"Festiwal nabrał rozmachu w 1955 roku, gdy do zabawy włączyli się żołnierze Japońskich Sił Samoobrony. Wtedy śniegowe budowle stanęły także w koszarach w dzielnicy Makomanai. Tak było do 2005 roku, gdy miejsce ekspozycji przeniesiono do parku Satorando. Dziś śniegowe rzeźby można oglądać w parku i prowadzącej do niego alei Odori oraz ulicy dworcowej w dzielnicy Susukino. Od czasu, gdy do zabawy przyłączyli się żołnierze, śnieżne rzeźby stawały się coraz bardziej okazałe. Dziś niektóre z nich mają po 20 metrów wysokości. Ze śniegu budowane są naturalnych rozmiarów pałace, zamki z misternymi zdobieniami, powstała nawet replika norweskiego budynku parlamentu. Kilkudniowa zabawa kończy się wystawą rzeźb i wyborom najpiękniejszej z nich. Ogromne białe budowle wznoszą dziś nie żołnierze, ale także przedstawiciele rozmaitych stowarzyszeń i firm, a nawet państw. Szczęśliwców mogących stanąć do rywalizacji wyłania się wcześniejszym konkursie - żeby wziąć w nim udział, trzeba wysłać organizatorom project planowanej śnieżnej rzeźby.
Wielbiciele imprezy zjeżdżają się na nią z całego świata. Co roku w czasie festiwalu Sapporo odwiedza ponad dwa miliony ludzi, którzy mogą podziwiać około 300 rzeźb. Festiwalowi towarzyszy całe mnóstwo śniegowo-lodowych placów zabaw ze zjeżdżalniami, torami do jazdy na łyżwach i oczywiście z wieloma igloo, w którym można się bawić w Eskimosów" :D
Dacie wiarę że to jest ze śniegu ?? Nie wiem jak wy, ale mam następny powód, aby kochać Japonię xD
Cytat z książki: "Japonia cuda świata" autorstwa Magdaleny Patryas, Macieja Miłosza i Natalii Klorek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz